Joanna Gulewicz, SILWO
- Spalona, ul. Legnicka 1
- 6911943933
Tak zwana spółka na słupa to jedno z najbardziej
kontrowersyjnych zagadnień w dziedzinie prawa podatkowego i biznesu. Po jednej
stronie mamy przeciwników, którzy uważają, że to nielegalny proceder,
umożliwiający oszustwa podatkowe i ukrywanie prawdziwych właścicieli firm, po
drugiej – zwolenników, którzy uważają, że jest to legalne narzędzie
optymalizacji podatkowej, pozwalające na minimalizowanie kosztów prowadzenia
działalności gospodarczej. Jak jest naprawdę?
„Spółka na słupa” to potoczne określenie dla spółki
handlowej, która ma jednego lub kilku fikcyjnych udziałowców. Zwykle są to
obcokrajowcy lub osoby trzecie, niezwiązane z faktycznymi właścicielami i przez
to nie ponoszące żadnej odpowiedzialności za działalność spółki.
Spółka na słupa często nie prowadzi rzeczywistej działalności
gospodarczej, lecz służy do przenoszenia zysków lub strat podatkowych z innych
podmiotów. Celem takiej spółki jest uniknięcie lub zmniejszenie obowiązku
zapłaty podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) lub podatku od zysków
kapitałowych (PIT). W ostatnim okresie zanotowano wzrost liczby firm z
prezesami pochodzącymi z krajów wschodnich w Krajowym Rejestrze Sądowym. A
klienci takich firm mają problem z odzyskaniem od nich należności.
Spółka na słupa może mieć różne formy prawne, np. spółkę z
ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.), spółkę akcyjną (S.A.) lub spółkę
komandytową (sp.k.). W zależności od formy prawnej i sposobu działania, spółka
na słupa może korzystać z różnych metod optymalizacji podatkowej, np.:
Optymalizacja podatkowa jest legalna, jeśli jest zgodna z
obowiązującymi przepisami prawa, nie narusza celu i przedmiotu ustawy
podatkowej. Jednak niektóre działania mogą być uznane za unikanie opodatkowania
lub uchylanie się od opodatkowania, co jest niedozwolone i może skutkować
sankcjami podatkowymi lub karnymi. Dlatego należy zachować ostrożność i
roztropność przy planowaniu i realizacji optymalizacji podatkowej.
Nawiązanie nowej współpracy biznesowej to zawsze szansa na
rozwój i zysk. Jednak nie każdy kontrahent jest godny zaufania i uczciwy.
Dlatego przed podpisaniem umowy warto dokładnie zbadać wiarygodność firmy, z
którą chcemy współpracować. Warto zwrócić uwagę na kilka sygnałów
ostrzegawczych, takich jak:
Warto jednak pamiętać, że nie zawsze brak informacji o
faktycznych właścicielach oznacza, że spółka jest na słupa. Może to być
wynikiem różnych przyczyn, takich jak prywatność właścicieli lub brak wymogów
prawnych. W przypadku podejrzeń co do statusu spółki warto skonsultować się z
prawnikiem lub specjalistą ds. prawnych.
Czym jest spółka na słupa i jak działa? „Spółka na słupa” to potoczne określenie dla spółki handlowej, która ma jednego lub kilku fikcyjnych udziałowców. Zwykle są to obcokrajowcy lub osoby trzecie, niezwiązane z faktycznymi właścicielami i przez to nie ponoszące żadnej odpowiedzialności za działalność spółki.
O czym jest wpis - w skrócie